Obligacje z dyskontem to mało znany rodzaj papierów wartościowych, który może być jednak interesujący dla inwestorów. Zwane są też obligacjami zero kuponowymi. Czym się cechują? Czy można na nich dobrze zarobić?
Obligacje z dyskontem – definicja
Obligacja z dyskontem są specjalnym rodzajem obligacji, który nie jest oprocentowany. Oznacza to, że kupujący je inwestor nie otrzyma odsetek z nich przed terminem wykupu. Dopiero kiedy ten termin nadejdzie może, odnotować zysk. Dyskont w ich nazwie jest zatem różnicą w pomiędzy ceną kupna obligacji, a ich sprzedaży.
Cena emisyjna, czyli ta, za którą nabywa się obligacje, jest mniejsza od ceny nominalnej, po której się je sprzedaje. Zysk jest wypłacany jednorazowo, w przeciwieństwie do oprocentowanych obligacji, na których zarabia przez odsetki. To właśnie różni te dwa rodzaje obligacji.
Obligacje z dyskontem i inne papiery wartościowe tego typu
Wszystkie obligacje charakteryzują się tym, że na zysk z nich będzie trzeba trochę poczekać. Są ich różne typy i czas pomiędzy ich zakupem i sprzedażą wynosi od 2 do nawet 12 lat. Jest to za to bezpieczna forma inwestycji, która nadaje się idealnie dla ostrożnych inwestorów. Zyski nie będą widoczne tak szybko, jak w przypadku akcji, za to zainwestowane pieniądze będą w dużej mierze zabezpieczone przed stratami.
Jak wygląda zarabianie na obligacjach z dyskontem?
Obligacje z dyskontem emituje albo Skarb Państwa, albo duże spółki znajdujące się na giełdzie. Ten pierwszy kupuje się w drodze zmiany. Za każdą z nich płaci się początkowo 100 zł. Wraz z następnymi transakcjami cena spada do 99,90 zł. Są 4 opcje zakupu obligacji:
- dwuletnie,
- trzyletnie,
- czteroletnie
- i dziesięcioletnie.
Cena wykupu obligacji będzie wyższa o kilka złotych i stąd bierze się zysk. Obligacje z dyskontem Skarbu Państwa można kupić w banku PKO BP.
Obligacje z dyskontem – wady i zalety
Obligacje z dyskontem mają jedną dużą zaletę. Są bardzo bezpiecznym sposobem na inwestowanie. Zysk jest tutaj pewny. Niestety nie jest też on zbyt duży. Jako przykład można tutaj podać zakup dwuletniej obligacji za 100 zł w drodze zmiany. Z odsetkami po opodatkowaniu daje nam to 101,63zł. Można je przeznaczyć na zakup nowej obligacji, które będzie kosztować 99,90zł, ale jej wartość nominalna to wciąż 100 zł. W ten sposób uzyska się zysk 2,03 zł, czyli różnicę pomiędzy sprzedanymi środkami starej obligacji a zakupem nowej.
Nie są to ogromne pieniądze, ale przy zakupie dużej liczbie obligacji ta kwota może stać się bardziej imponująca. Można więc powiedzieć, że wadą obligacji z dyskontem, jest to, że zarabiają na nich dobrze tylko inwestorzy kupujący ich dużą liczbę.
Kolejną wadą w przypadku obligacji z dyskontem emitowanych przez prywatną firmę, jest jej możliwa niewypłacalność. W takim przypadku inwestor może nie zarobić nic.
Zaletą obligacji z dyskontem jest to, że podatek od zysku płaci się dopiero w dniu ich wykupu. Jest to korzystniejsze rozwiązanie niż przy obligacjach z procentami.
Ceny obligacji wzrastają, gdy stopy procentowe są obniżane i w drugą stronę – maleją, jeśli te są podwyższanie. W związku z tym obligacje warto zakupić, kiedy są one wysokie, ale przewiduje się ich spadek. Następnie można je sprzedać z dużym zyskiem. Taka spekulacja jest stosowana raczej przez bardziej doświadczonych inwestorów, ale jest w pełni legalna i z potencjałem na duży zysk.
Straty przy obligacjach z dyskontem – sposób, by ich uniknąć
Jeśli obawiasz się strat przy zakupie obligacji z dyskontem, możesz posłużyć się specjalnym kontraktem opcyjnym. W jego wyniku obywa się nabycie prawa kupna (opcja kupna) lub sprzedaży (opcja sprzedaży) aktywów podstawowych (czyli w tym przypadku obligacji) po określonej z góry cenie i w określonym czasie.
Takie zabezpieczenie jest atrakcyjne dla początkujących, niepewnych inwestorów. Cena sprzedaży jest z góry ustalona w umowie, a więc nie ma tu miejsca na stratę.
Czy warto inwestować w obligacje z dyskontem – podsumowanie
Obligacja z dyskontem są mało popularnymi papierami wartościowymi. Mogą jednak kusić inwestorów tym, że zysk z nich zazwyczaj jest bezpieczny i pewny. Dziś niewiele jest ofert ich sprzedaży, ale każdemu chętnemu na obligacje z dyskontem powinno udać się coś znaleźć. W efekcie może liczyć na pewny, choć raczej niewielki zysk. Wiele zależy od ilości zainwestowanych w nie środków.
Wysokość zysku jest podobna do tej otrzymywanej przy trzymanych pieniądzach na lokatach. Jest to więc dla nich pewna alternatywa, która może być jednak niewygodna w realizacji. W efekcie mało osób decyduje się na obligacje z dyskontem.